Wersja dla niepełnosprawnych
Powiększ czcionkę AAA
Waldemar Kraska

Waldemar

Kraska

Senator RP

Komentarze

17 lipiec 2015

Dopalacze polskich rodzin

Z polityką prorodzinną rządu Platformy Obywatelskiej jest podobnie jak z wyśrubowanymi standardami, czy wojną z dopalaczami. Istnieją głównie w sferze deklaracji...

Raport NIK zmiażdżył program polityki prorodzinnej w Polsce. Izba stwierdziła jednoznacznie, że żadnej polityki nie ma, choć wydawane są na nią niby wielkie pieniądze. Sytuacja demograficzna Polski jest dramatyczna. Ponad 30 procent dzieci żyje dziś w warunkach wykluczenia społecznego. Potrzebujemy rewolucyjnej, mocnej polityki skierowanej na rodzinę i dzieci. Jeśli się nie zmieni, to w 2060 roku liczba ludności naszego kraju spadnie z blisko 39 mln do ok. 32 mln osób. Już dziś jesteśmy za 200. miejscem w rankingu rozrodczości. Będzie mniej dzieci, a więcej ludzi starszych, w wieku poprodukcyjnym. Jedna trzecia osób zdolnych do pracy będzie pracowała na pozostałe dwie trzecie: dzieci i emerytów. Wówczas spełnią się przepowiednie platformowego "wieszcza" i z Polski pozostanie... kamieni kupa.

W swoim raporcie NIK zauważyła, że do 2012 r. wspieranie rodziny było jednym z trzech zadań priorytetowych, wskazanych w Wieloletnim Planie Finansowym Państwa. Ale... usunięto je z zadań priorytetowych w 2013 r. - tym, który (jak na ironię) był przecież ogłoszony Rokiem Rodziny.

Kolejny dowód na to, że polityka PO kończy się na słowach. Tak jak na pustych słowach skończyła się szumna wojna PO z dopalaczami. Dziś, gdy z mediów docierają kolejne tragiczne informacje o fali zatruć dopalaczami PO próbuje winić za wszystko PiS. Wstrzymaliśmy się przed laty od głosu, bo odrzucono wszystkie nasze poprawki. Ale przecież ustawa przeszła! Ewa Kopacz ogłosiła sukces rządu. Mówiła, że jesteśmy pionierem w walce z dopalaczami. Ustawa działa - a ludzie umierają. Jak na złość premier.

Jak na złość premier zaczynają działać również media, które zauważyły (zapewne złośliwie) nieszczerość prowadzonej przez nią właśnie kampanii "Kolej na Ewę". - To kpiny! Za pociągiem z panią premier jeżdżą... rządowe limuzyny! Lata samolot! Tak to wygląda „Kolej na Ewę” - czytam komentarze rozczarowanych tym, że na naszych oczach rząd - na koszt podatnika - został zamieniony w sztab wyborczy Platformy Obywatelskiej. Ale, pewien jestem, ta reanimacja PO w podróży Kopacz jest nieskuteczna. Tu potrzebne są elektrowstrząsy, a nie puder. Ci prawdziwi "dopalacze" Polski, którzy od ośmiu lat utrzymują się u władzy, którzy nie mieli i nie mają programu, powinni już zejść z tej sceny.

17 lipca 2015 roku

WALDEMAR KRASKA

 

Newsletter

Zapiszwypisz
 

Multimedia

Dożynki Powiatu Sokołowskiego 28.08.2022
 
Biura senatorskie

08-300 Sokołów Podlaski
ul. Ks. Bosco 4,
tel./fax. (25) 781 34 47; tel. 519 395 675
e-mail: biuro@kraska.home.pl

 

Filie Biura

08-110 Siedlce
ul. Świętojańska 4
 

 

© 2024 Waldemar Kraska. Wszelkie prawa zastrzezone.