Historia i odpowiedzialność
Historia jest nauczycielką życia - dlatego trzeba ją poznawać i pielęgnować, aby w dalszych dziejach naszego państwa uniknąć błędów wcześniej popełnianych. To historia kształtuje nasz patriotyzm.
Obchodzimy 73. rocznice Rzezi Wołyńskiej. Z tej okazji oddajemy hołd stu tysiącom niewinnie wymordowanych rodaków na Wołyniu, w Galicji Wschodniej i terenach południowo-wschodnich województw II RP. Ludobójstwo oddziałów UPA, wspieranych przez miejscową ludność ukraińską, musi być nazywane po imieniu - w imię pamięci ofiar: mężczyzn, kobiet, starców i dzieci. Jestem dumny z postawy Prezydenta Andrzeja Dudy, który oddał im hołd przed pomnikiem Ofiar Zbrodni Wołyńskiej na warszawskim Żoliborzu. - Prawda historyczna jest potrzebna, bo tylko na niej można opierać dobre wzajemne relacje - mówiąc to Prezydent zaznaczył, że nasza historia nie musi być barierą w relacjach, ale też nie może być pomijana. Jest potrzebny wysiłek obu stron, ukraińskiej i polskiej, aby tragiczne wydarzenia nigdy więcej się nie powtórzyły. Dlatego warto docenić gest prezydenta Ukrainy, który w trakcie warszawskiego szczytu NATO złożył kwiaty i zapalił znicz przed pomnikiem na Skwerze Wołyńskim. To ważny gest pokoju i przyjaźni. Pozostaje mieć nadzieję, że pójdą za nim zmiany w prawie przyjętym jakiś czas temu na Ukrainie, które gloryfikuje banderowski nacjonalizm. Jest to niezbędne dla wyjaśnienia prawdy historycznej.
Józef Piłsudski mówił, że naród, który nie szanuje swej przeszłości nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości. Jakże bliska jest z tym myśl Jana Pawła II: „Naród, który nie zna swojej przeszłości, umiera i nie buduje przyszłości”. I zarazem, jak jednoznaczne wynika z nich przesłanie dla potomnych - czyli dla nas. Nasza historia nakłada na nas wielki ciężar odpowiedzialności. Potrafimy go udźwignąć, czego najlepszym przykładem był warszawski szczyt NATO. Nie mam wątpliwości, że był to szczyt historyczny, który umocnił nasza rolę w Sojuszu Północnoatlantyckim i wzmocnił gwarancje bezpieczeństwa polskiej państwowości. Jest przykładem wyciągania dobrych wniosków z historii - tej nauczycielki życia, którą trzeba słuchać uważnie.
WALDEMAR KRASKA
15 lipca 2016 roku